Rano o 8:15 zabierają nas z hotelu : Miradżi - kierowca i Jusuph - kucharz. Po drodze zatrzymujemy się przy banku celem dokonania opłat związanych z safari oraz przy supermarkecie, gdzie robimy drobne zakupy (woda, alkohol). Postanowiliśmy się odkażać również od wewnątrz.
Nasz samochód to zielony Land Rover z podnoszonym dachem, choć już ma swoje lata to prezentuje się ładnie.
Temperatura + 28° C.
Dziś zwiedzamy Tarangire N. P. (2 h jazdy) od Arushy. Jeździmy po wyznaczonych szlakach, oglądamy stada słoni, strusie, antylopy, zebry, żyrafy, małpy, lwy, bawoły i piękne baobaby, Szkoda, że nie można wychodzić z samochodu.
Jadąc po wyboistych drogach okazało się, że tylny amortyzator się skrzywił. Szybko został wymieniony.
O 17:00 przyjeżdżamy na kolację i nocleg do Twiga Kamping. Kucharz przygotowuje posiłek a kierowca rozbija namioty. Jest to ogrodzony teren z basenem w małej wiosce przy drodze do Serengeti. Jest ciepła woda i prąd - można ładować baterie.
Przydatne strony.
Park Narodowy TarangireZapraszamy do obejrzenia filmu Tarangire National Park