O 7:00 mamy śniadanie - naleśnik, parówka, nutelka, dżem, kawa, herbata.
O 7:50 opuszczamy kemping i jedziemy do P.N. Serengeti. O 9:00 jesteśmy przy bramie wjazdowej Ngorongoro Conservation Area. Jest to obszar ochrony i wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Znajduje się 180 km na zachód od Arushy. Jest to duża wulkaniczna kaldera. Tu się załatwia wszystkie formalności związane z wjazdem do Serengeti.
Ruszamy dalej, jedziemy przez Ngorongoro Crater do bram Serengeti N.P. Po drodze o 12:30 zatrzymujemy się na lunch (suchy prowiant). Mijamy wioski masajskie.
Okazało się, że anomalie pogodowe i tu dotarły. Zaczęło padać, musieliśmy chwilami zamykać nasz dach. Widzieliśmy małą grupkę lwic, która wykorzystując deszcz, myła się oblizując. Była para lwów na skale, która "pozowała" do zdjęć. Zatrzymaliśmy się kilkanaście metrów od nich. Były guźce, słonie, zebry hipopotamy, żyrafy, bawoły oraz bardzo daleko w zaroślach lampart, którego ledwo dostrzegliśmy.
Dziś mieliśmy drugą awarię samochodu. Tym razem poważniejszą. W lekko grząskim terenie urwał się krzyżak na jednym z wałów napędowych. Został nam tylko jeden napęd - na przód.
Widzieliśmy hipopotamy kąpiące się w rzece, żyrafy, gużce, słonie, żyrafy, zebry, antylopy.
O 17:15 przyjeżdżamy do Seronera Kemping. Tu mamy kolację i nocleg w naszych namiotach. Jest to nieogrodzony teren z toaletami i pomieszczeniem do przyrządzania i spożywania posiłków. Nie ma elektryczności. Jest tylko słabe oświetlenie z baterii słonecznych, których jest zdecydowanie za mało. Według nas jest to w rozbudowie i wkrótce zapewne dołożą więcej baterii słonecznych.
Gdy kucharz przygotowywał kolację kierowca pojechał w inne miejsce aby wymontować uszkodzony wał napędowy. Zabrał nasze baterie do naładowania.
Przydatne strony.
Park Narodowy SerengetiZapraszamy do obejrzenia filmu Serengeti National Park