Najwspanialszym zabytkiem Madhia Pradesz jest zespół świątynny w Khajuraho na północy stanu. W latacch 950 - 1050 w tej niewielkiej wiosce wzniesiono budowle, które pod względem architektonicznym nie mają sobie równych w całym kraju. Przedstawiciele dynastii Czendela ufundowali 85 świątyń, z których przetrwały 22. Cały zespół wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Główny kompleks świątyń znajduje się tuż obok centrum, jest bardzo zadbany i ma strażników przy bramie. W okolicznych wioskach, do których najwygodniej dojechać na rowerze, znajdują się pozostałe świątynie, już mniej zadbane, ale nie mniej interesujące
Kadżuraho zasłynęło też dzięki zmysłowym rzeźbom erotycznym, jakimi ozdobiono zabytki. Z podobnym artyzmem wykuto sceny prezentujące pozostałe aspekty życia mieszkańców dworu i zwykłych ludzi w X i XI w. Dzieło to uznawane jest za jedno ze szczytowych osiągnięć sztuki indyjskiej. Na zachodnim krańcu kompleksu stoi świątynia główna (otwarta od świtu do zmierzchu). Obok jest Muzeum Archeologiczne (10:00-17:00).
Po 175 km jazdy o godz.12:00 przybyliśmy do Khajuraho. Wychodząc z wagonu nie czuliśmy że idziemy po podłodze tylko po śmietniku.
Stacja kolejowa jest w polu za miastem. Zostawiliśmy bagaże do popołudniowego odjazdu pociągu do Delhi w jednym z pomieszczeń biurowych na dworcu (nie ma przechowalni bagażu) płacąc 20 Rs (2 szt.czyli 10 Rs za bagaż).
Motorikszą za 50 Rs (około 9 km) pojechaliśmy do West Temple ( tylko tu płaci się za wstęp 250 Rs/osoba + 25 Rs kamera).
Wróciliśmy na pociąg do Delhi ruszający o 17:30. Zapłaciliśmy również 50 Rs, ale przy tej cenie musieliśmy wyrazić zgodę na ewentualne dobranie po drodze innych pasażerów. Kierowcy udało się jeszcze po drodze zgarnąć 3 osoby, tak że wszyscy byliśmy usatysfakcjonowani. Pociąg podstawiony był o czsie ale odjechał o 18:15.
PRZYDATNE LINKI: http://www.mptourism.com/
Zapraszamy do obejrzenia filmu Khajuraho