Wstajemy rano i idziemy nad ocean bo jest pochmurno ale nie pada. Chcemy to wykorzystać. Jest odpływ i widzimy lak miejscowi brodzą po płyciźnie i szukają ośmiornic. Mnie udaje się znaleźć kilkanaście rozgwiazd, przeważnie czerwone. Robię zdjęcia i wrzucam ich z powrotem do wody.
Zaczyna się co raz bardziej chmurzyć. Decydujemy, że wyjeżdżamy wcześniej niż planowaliśmy.
Po 10-tej idziemy na przystanek. Z daleka widzimy trzy busiki. Wsiadamy do tego już częściowo zapełnionego osobami. Po chwili odjeżdżamy. Płacimy tak samo po 2.000 Tsh i po 1,5 h jazdy jesteśmy w Stone Town. Po drodze kilkakrotnie padało.
Nie ma tu wiele do zwiedzania. Warto zwiedzić ‘House of Wonders’, gdzie mieści się Muzeum Narodowe, anglikańską katedrę, obok której znajdują się cele, w których przetrzymywano niewolników oraz omański fort. Warto nadmienić, że tu się urodził Freddie Mercury. Najważniejszym elementem Stone Town, który tworzy niepowtarzalność i atmosferę tego miasta, to małe uliczki uformowane w labirynt. Przy prawie każdej z nich można znaleźć sklepiki z pamiątkami, artystów malujących henną, hotele, restauracje i kafejki .
Na nadmorskim bulwarze Forodhani Gardens (obok House of Wonders ) codziennie wieczorem serwują tanie, świeże i przepyszne potrawy głównie ryby, owoce morza, ale też miejscowe specjały. Widzieliśmy pięknie wystrojone kobiety i dzieci. Obok z murku przy dużej ilości kibiców chłopcy skakali do wody prezentując swoje umiejętności.
Niektóre ceny na wieczornych stołach.
Szaszłyk z krewetek = 6.000 Tsh (12 zł)
Szaszłyk z kalmarów = 7.000 Tsh (14 zł)
Banan 1 szt = 500 Tsh (1 zl)
Karambola 1 szt = 500 Tsh (1 zl)
Kubek napoju z trzciny cukrowe = 1.000 Tsh (2 zł)
Posiłki w mieście - zwykle ryż+ kurczak (ryba lub mięso)+surówka = 2.000 Tsh do 5.000 Tsh.
Zapraszamy do obejrzenia filmów Stone TownEvening on the Boulevard in Stone Town