Rano wyjeżdżamy marszrutką do Tbilisi. Po drodze wysiadamy w Gori. Nie wszyscy kierowcy chcą zjeżdżać z autostrady i wjechać do miasta. Trzeba to przed wyjazdem uzgodnić. Za bilety zapłaciliśmy tak jak byśmy jechali do Tbilisi - 20 GEL/osoba.
W Gori wychodzimy na dworcu autobusowym, bagaże zostawiamy w przechowalni (1 sztuka - 1 lari), czynna do 17:30.
Pani pracująca tam powiedziała, że pracuje w zależności od potrzeb turystów. Jak pada, bądź nie ma turystów nie przychodzi do pracy.
W tym samym budynku jest bar z dobrym i tanim jedzeniem (jadają tu kierowcy). Posililiśmy się i poszliśmy na przystanek, skąd autobusem pojechaliśmy do skalnego miasta w Uplistsikhe - bilet 1 lari. (co 30 min). Nie podjeżdża pod samo skalne miasto, trzeba wysiąść przed mostem i iść ponad 1 km (10 min). Wstęp 7 GEL, orientacyjny czas zwiedzania 2 h,
UPLISCYCHE (14 km od Gori) - skalne miasto sprzed kilku tysięcy lat. W skałach wykute było wszystko – domy, sklepy, magazyny wina, świątynie. Cerkiew „Uplistsuli” („Książąt”), stojąca na szczycie miejskiego wzgórza, jedyny zachowany murowany budynek, pochodzący z II poł. X wieku. Freski zdobiące ściany świątyni zostały zniszczone pod koniec XIX w., w czasie najazdu rosyjskiego - góruje nad miastem. Upliscyche było kiedyś połączone tajnym tunelem (wciąż jest dostępny) z brzegiem rzeki Mtkwari, przepływającej u podnóża wzgórza, na którym stało miasto. Służył do ewakuacji zagrożonych mieszkańców oraz do transportu wody pitnej do miasta.
Zapraszamy do obejrzenia filmu Georgia, The rock city of Uplistsikhe