Rano jedziemy na "dworzec" Cola skąd z przesiadką w Sydonie jedziemy do Tyru.
TYR (Şūr) (82 km od Bejrutu) - Minibusy w Saidzie do Tyru i Bejrutu odjeżdżają z tego samego parkingu, blisko starego miasta - 1h, 100 000 LBP (1 $).
W planie mamy zwiedzanie miasta i Portu; Al-Bass - rozległa nekropolia z setkami kamiennych i marmurowych sarkofagów, olbrzymim łukiem o trzech przęsłach, akweduktem i hipodromem z II w. po Chrystusie.
Chcemy też trochę odpocząć na plaży.
Zwiedzanie rzymskich ruin zrobiliśmy z ulic, nie wchodząc do środka, gdyż wszystko doskonale było widać z góry.
Bilet dla cudzoziemców 120 000 LBP, dla swoich 35 000 LBP.
Hipodrom też był darmowy. Idąc wzdłuż ogrodzenia szukaliśmy wejścia do obiektu. Brama była zamknięta. Jeden z miejscowych pokazał nam wejście przez wyrwane ogrodzenie. Wszedł z nami do obiektu.
Po wyjściu obeszliśmy prawie całość i nie było oficjalnego wejścia. Przypuszczamy, że z jakiś względów kasy nie pracowały.
Plaża przy starym mieście, tam gdzie mieszkaliśmy jest skalista. Ładna natomiast jest Sour Beach 2 km na południe.
Zapraszamy do obejrzenia filmów:
TyreRoman ruins in TyreHippodrome in Tyre