W Czechach w nocy policja zatrzymała autobus i sprawdzali paszporty/dowody osobiste. Dwie osoby zostały poproszone do wyjęcia i kontroli bagażu. Wszystko okazało się w porządku i pojechaliśmy dalej.
W Warszawie byliśmy około 5 minut później niż planowano, kilka minut po 10:00. Spowodowane to było wypadkiem drogowym, w którym poszkodowanym był motocyklista i stworzył się przez to kilkukilometrowy korek.
Ze względu na panujące upały trochę skróciliśmy listę odwiedzin planowanych obiektów.
Zdjęć też zrobiliśmy mniej niż zwykle, a i film też niezbyt długi.
Podróżującym w okolicy lotniska polecamy Hypermarket
Šestka otwarty 7 dni w tygodniu 8:00 - 22:00. Na dole min. jest sklep ALBERT, a na piętrze kilka restauracji z różnymi kuchniami takimi jak czeska, japońska, wietnamska.
Ceny posiłków znacznie niższe niż w centrum Pragi.