Zgodnie z przewidywaniami w nocy całkowicie się wypogodziło i rano o 7:30 jedziemy autobusem Rio Uruguai do Parku Iguazu po stronie argentyńskiej. Wyjazd z tego samego dworca (Terminal de Ómnibus de Puerto Iguazú). Autobusy firmy „Rio Uruguay”, którą to jedziemy odjeżdżają od 6:30 do 18:00, co 20 minut.
Bilet kupuje się w kasie, tylko gotówka (tak jak w przypadku biletów za przejazd na stronę brazylijską), tylko argentyńskie peso - 6 000 ARS/osoba za przejazd w jedną stronę. Po 25 minutach jazdy dociera się do parku.
Kasa biletowa w parku jest 100 m od przystanku.
W tym przypadku również nie kupowaliśmy biletów online. W kasie płaciliśmy kartą. Jako, że byliśmy na miejscu wcześnie przy kasie było kilkanaście osób. Cena biletu za osobę to 45 000 ARS. Godziny otwarcia parku: 8:00–18:00 (ostatnie wejście do parku o 16:00).
Gdy planuje się późniejsze przybycie lepiej kupić bilety online
Tutaj, gdyż bywają duże kolejki .
Gdy planujemy odwiedzić park następnego dnia należy podbić bilet przy opuszczaniu parku, aby otrzymać 50% zniżki.
Nie można przejść pieszo z Puerto Iguazú do wodospadów Iguazú. Musimy wziąć taksówkę lub autobus.
Iguazu leżą na granicy argentyńsko-brazylijskiej i można je podziwiać z obu tych krajów. Strona brazylijska oferuje bardziej panoramiczny widok na wodospady, z dalszej odległości można objąć wzrokiem niemal całą ich przestrzeń, podczas gdy od strony Argentyny można z bliska przyjrzeć się olbrzymim zwałom wody spadającym w dół rzeki Rio Iguazu.
Po stronie argentyńskiej jest lepsza infrastruktura oraz więcej atrakcji. Brazylia oferuje m.in. świetne wycieczki będące unikalną kombinacją pieszej wędrówki z pływaniem kajakiem pod wodospadami i raftingiem.
Można również przelecieć się helikopterem nad wodospadami.
W okresie deszczowym, od listopada do marca, ilość spadającej wody dochodzi do 12 750 m3 na sekundę.
Iguazu to rzeka graniczna pomiędzy Brazylią a Argentyną. Obok jest jeszcze Paragwaj, a na trójstyku granic powstało miasto, które po właściwych stronach nazywa się odpowiednio: Puerto Iguazu, Foz de Iguazu i Ciudad del Este.
Do punktów startowych poszczególnych tras kursuje kolejka (przejazd wliczony w cenę biletu).
Są trzy stacje kolejowe. Jedna przy wejściu do parku (Estación Central), jedna blisko końca Circuito Superior (Estación Cataratas) i jedna na początku szlaku nad wodą do La Garganta del Diablo (Estación Garganta).
Należy pamiętać, że szlak powrotny prowadzi tylko do Estación Cataratas, a nie z powrotem do Estación Central. Ostatni pociąg do Garganta del Diablo odjeżdża o 15:30.
Naszym zdaniem najlepszą opcją jest dojechać do końca - najdalej wysuniętej, najpiękniejszej części czyli Garganta del Diablo a w drodze powrotnej odwiedzić kolejne, mniejsze wodospady.
Są oferowane odpłatne atrakcje takie jak wycieczka łódką pod wodospad.
Odwiedziny w parku zajmują około 6 godz.
Strona argentyńska otwarta od godziny 08:00 do 18:00.
Dostępne szlaki
Circuito Superior (Górny szlak) jest oznaczony na niebiesko na powyższej mapie. To duża pętla o długości 1550 m. Upewnij się, że podążasz za strzałkami, ponieważ jest tylko jeden dozwolony kierunek.
Ten górny szlak prowadzi wzdłuż metalowych mostów, które przechodzą nad szczytami kilku wodospadów. Liczne punkty widokowe odchodzą od głównego szlaku i są świetnymi miejscami do robienia zdjęć z dobrymi widokami.
Po ukończeniu górnego szlaku, zakończyliśmy pętlę i wróciliśmy do początku szlaku.
Tam znajdziemy okrągły plac, który jest jak główny punkt spotkań. Zamykany o 16:45. Na początku szlaku znajduje się ujęcie z wodą pitną.
Garganta del Diablo to ponad 2-kilometrowa trasa prowadząca metalowymi pomostami (podobnie jak większość tras w parku) przechodzimy przez kilka małych wysp, aż dotrzemy do punktu kulminacyjnego - ujścia rzeki. Można ją pokonać w ciągu około 2 godzin. Prowadzi do najpopularniejszego i najbardziej zjawiskowego miejsca na terenie parku – tarasu widokowego znajdującego się nad najpotężniejszą częścią wodospadów czyli Garganta del Diablo. W wolnym tłumaczeniu oznacza to diabelskie gardło, co już może lekko sugerować, z jaką potęgą mamy do czynienia. To jedna z najlepszych rzeczy, jakie można zrobić w Wodospadach Iguazu.
Woda spadająca z krawędzi jest silna i potężna. Wszędzie jest mgła i na pewno zmokniemy. Ptaki latają dookoła, a tęcze odbijają się, gdziekolwiek spojrzymy.
Możemy wybrać podróż pociągiem w obie strony, przejść się w obie strony lub wybrać kombinację obu tych opcji. Zamykany o 15:30.
Szlak pieszy do La Garganta del Diablo jest oznaczony na pomarańczowo na poniższej mapie. Ma w sumie 2200 m (tam i z powrotem) i jego przejście zajmuje około godziny.
Większość szlaku prowadzi ścieżką gruntową wzdłuż torów kolejowych. Po dotarciu do stacji kolejowej Estación Garganta szlak wychodzi nad wodę.
Sendero Verde to krótki i bardzo spokojny szlak, który ma długość 650 m i można go pokonać w ciągu około 15 min. Szlak przebiega przez mini las, a jego trasa prowadzi do stacji kolejki Cataratas. Jeśli więc chcemy dostać się w okolice tej stacji, a na najbliższą kolejkę musimy długo czekać, Sendero Verde jest świetną alternatywą.
Circuito Interior (Dolny Szlak) jest oznaczony na żółto na poniższej mapie. To duża pętla o długości 1400 m. To oznacza nowe perspektywy i podziwianie wodospadów stojąc również u ich stóp.
Szlak jest bardzo łatwy, ale z uwagi na to, że na trasie pojawia się trochę schodów, oficjalne źródła podają, że tylko 70% trasy dostosowana jest do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Stąd możemy również zobaczyć łodzie wpływające do tego obszaru i przepływające tuż pod spadającą wodą. Możemy również zobaczyć Isla San Martin w centrum i Brazylię tuż po drugiej stronie rzeki. Czas jaki potrzebny na jego przejście to około 1,5 godziny. Zamykany o 16:45.
Jest jeszcze jeden szlak, którego nie przeszliśmy, a opisywany jest w następujący sposób.
Sendero Macuco to najdłuższy szlak w parku. Ma długość 8 km, (a mówiąc precyzyjniej, mierzy sobie 4 km w jedną stronę). Na końcu trasy wytrwałych czeka niespodzianka – wyjątkowy wodospad, bo można legalnie sobie pod nim popływać. Samo przejście całej trasy (bez pływania) możliwe jest w około 3 godziny.
To jedyny szlak, którego trasa biegnie po naturalnej ścieżce, nie metalowym chodniku, więc jest nieprzystosowany dla osób niepełnosprawnych. Mimo tego jest bardzo prosty technicznie, zwłaszcza jeśli nie planujemy schodzić na dół do wodospadu, tylko dotrzeć do punktu widokowego na końcu trasy. Może być gorąco i wilgotno.
Przed wejściem na szlak znajdują się ostrzeżenia o możliwości spotkania pumy lub jagura. Choć szansa na to jest niewielka, to warto zapoznać się z instrukcjami postępowania w przypadku spotkania któregoś kociaka. Większą szansę, granicząca z pewnością, macie natomiast na bliskie spotkanie z przeróżnymi insektami więc repelent będzie bardzo pożądany.