Zawiedzeni dzisiejszą pogodą, padał deszcz, postanowiliśmy zwiedzić stolicę wyspy.
Jest to miasto pełne sklepów, straganów i straganików. Jest to strefa bezcłowa i mieliśmy nadzieję coś kupić ale niestety ceny towarów przewyższały sporo ceny nasze krajowe.
Jedyny zakup to rodzimy rum. Ponieważ pogoda się nie poprawiała postanowiliśmy zrezygnować z planów zwiedzania i wrócić do hotelu.